Tejże samej nocy wyszedł Anioł Pański i pobił w obozie Asyryjczyków sto osiemdziesiąt pięć tysięcy ludzi. Rano, kiedy wstali, oto ci wszyscy byli martwymi ciałami. Sennacheryb, król asyryjski, zwinął więc obóz i odszedł. Wrócił się i pozostał w Niniwie (2Krl 19, 35-36).
Podczas oblężenia Jerozolimy za rządów Ezechiasza, Sennacheryb i jego armia zostali nagle zaatakowani przez Anioła Pańskiego, który zabił mnóstwo żołnierzy babilońskich. To wydarzenie było dowodem na Bożą interwencję i obronę Izraela. Zagłada wojsk Sennacheryba jest znakiem mocy Boga oraz opieki nad Jego ludem, jak też karą dla tych, którzy przeciwstawiają się Bogu i Jego wybranemu narodowi.